Spektakl taneczny “Glory Game” | Polska
#golasy #narandkę #znaniilubiani #bezsłów #teatrtańca #dlafanówkulturystyki #ikulturoznawstwa #slowmotion #slowlife #mustsee
Twórcy: Teatr Komuna Warszawa, Kolektyw Sticky Fingers Club
Pomysł, choreografia: Dominik Więcek
Muzyka: Przemek Degórski
Scenografia: Mateusz Mioduszewski
Kostiumy: Weronika Wood
Reżyseria światła: Piotr Pieczyński
Opieka dramaturgiczna: Konrad Kurowski
Produkcja: Teatr Komuna Warszawa
Obsada: Kolektyw Sticky Fingers Club w składzie - Daniela Komędera, Dominika Wiak, Dominik Więcek, Monika Witkowska - oraz Natalia Dinges i Piotr Stanek
Premiera: 15 grudnia 2023
Data: 24 sierpnia 2025 | niedziela
Godzina: 19:00
Miejsce: Scena, Fabryka Sztuki w Łodzi, ul. Tymienieckiego 3
Bilety: 40 zł - early bird / 50 zł - ulgowy / 70 zł - normalny
Sprzedaż biletów: za pośrednictwem portalu kicket.com / płatność online
Bilety early bird: dostępne w sprzedaży do 13 lipca 2025
Bilety normalne i ulgowe: dostępne w sprzedaży od 14 lipca 2025
Czas trwania: 60 minut
Wiek widzów: 16+
Język: bez słów
Elementy wrażliwe: w spektaklu pojawia się nagość
Po spektaklu, ok. godziny 20:30, zapraszamy na rozmowę z twórcami.
Rozmowa odbędzie się we Foyer Fabryki Sztuki w Łodzi.
Rozmowę poprowadzi Tomasz Domagała.
Rozmowa prowadzona będzie w języku polskim.
OPIS SPEKTAKLU
Pierwsze nowożytne igrzyska olimpijskie zbiegają się w czasie z wynalezieniem kinematografu, co całkowicie przekształciło sposób uczestnictwa w sporcie i jego odbiór. Porządek mediów zdobywa panowanie nad porządkiem zawodów sportowych. Pod kamerę i teleuczestnictwo widza, zmieniane są zasady i reguły dziedzin olimpijskich. Zabiegi związane z prezentacją ruchu: zwolnione i przyspieszone temu, powtórki, zbliżenia, czy gwałtowne zmiany punktów widzenia, działają na widza jak wciągający serial i mają elementy melodramatu.
W centrum tego wszystkiego jest ciało, od którego zasady gry nieustannie wymagają coraz więcej. Nowoczesny sport nakłada na zawodników skrajne obciążenia, przekraczające biologiczną wydolność organizmu. Citus - altius - fortius (szybciej - wyżej - silniej).
“Powiadasz, że chcesz zwyciężyć w Olimpii. Przemyśl jednak, co się z tym wiąże. Musisz być posłuszny, przestrzegać diety, odmawiać sobie ciastek, ćwiczyć w ustalonych porach, czy to skwar, czy ziąb. Nie wolno Ci pić zimnej wody ani wina, kiedy zechcesz. Należy się oddać w ręce trenera tak, jakbyś się powierzał lekarzowi. A później, podczas zawodów, a to przeciwnik będzie próbował Cię oślepić, a to zwichniesz sobie rękę, a to z skręcisz kostkę, nałykasz się piachu i będziesz chłostany. A po tym wszystkim może się zdarzyć, że przegrasz.” (Epiktet. Rozprawy III.15.2-4)
Spektakl “Glory Game” - entuzjastycznie przyjmowany w Polsce i za granicą - jest efektem projektu badawczego “Sport - przez pryzmat tańca”, na który Dominik Więcek otrzymał w 2022 roku stypendium artystyczne miasta stołecznego Warszawy. Wychodząc od historii igrzysk olimpijskich, artysta badał, jak zmieniało się podejście do ciała w sporcie.
Spektakl “Glory Game” został wybrany do prestiżowej sieci Aerowaves, która promuje najciekawsze prace młodych choreografów z całej Europy.
FRAGMENTY RECENZJI
“Sześć nagich ciał, stojących na parkiecie wysypanym złocistym piachem, zaczyna powoli przeobrażać się w antycznych atletów. W zwolnionym tempie, z prawej do lewej, biegną przed siebie, eksponując swoją cielesność. Najpierw widok nagich ciał zadziwia, jednak z czasem sytuacja nabiera badawczego charakteru. Slow motion działa niczym lupa czy mikroskop - osoby performujące pozwalają widowni dokładnie oglądać siebie i swój ruch. Ostre światło odbija się w gładkiej skórze i efekt szoku przepływa w studium wysportowanego, napiętego ciała. Tak rozpoczyna się “Glory Game” w Komunie Warszawa.”
(“Oceń mnie”, Alicja Stachulska, “Didaskalia. Gazeta Teatralna” 2024, nr 179)
“Glory Game” jest opowieścią o widzialności. O narracji kamer i efektów specjalnych, które ją kształtują. O tym wszystkim, co przywykliśmy traktować jako naturę transmisji sportowej. Jest przecież “Glory Game” o sporcie. To znaczy o dyscyplinie ciała i wysiłku, ale też o brutalnej rywalizacji - nie tyle o rekordy i medale, ile o uwagę. Zmagania na scenicznej arenie są w gruncie rzeczy jeszcze jedną opowieścią o sukcesie. Jego pragnieniu i kosztach - w tym sensie nowe przedstawienie jest rozwinięciem dwóch poprzednich, zwłaszcza debiutu, w którym artyści przyglądali się porażce, niedosytowi i niespełnieniu, a także jadowitej presji, która tkwi w artystycznej rywalizacji. Ale można “Glory Game” odczytać również jako pytanie: czy sukces jest w ogóle możliwy, a jeśli tak, co naprawdę oznacza?”
(“Przebój”, Dominik Gac, “Teatr” 2024, nr 2)
“Glory Game” to przede wszystkim niesamowicie hipnotyzujący i perfekcyjny ruch w prawie bezruchu. Szóstka performerów przez cały spektakl porusza się w slow motion. Zupełnie nagie, atletyczne ciała przywodzą na myśl starożytne olimpiady. Mimo zwolnionego tempa mięśnie znajdują się w napięciu towarzyszącym tytanicznej pracy, jaką wykonuje organizm w czasie biegu. Zawodnicy poruszają się po scenie w kształcie kwadratu wysypanym piaskiem, od prawej do lewej i z powrotem.”
(“Glory Game - recenzja spektaklu. Let’s watch it in slow motion”,Kinga Senczyk, Popkulturowcy.pl)
INFORMACJE O TWÓRCACH
Dominik Więcek - jest tancerzem, choreografem performerem, reżyserem ruchu, ale też fotografem mody i stylistą. Jego prace charakteryzuje lekkość formy, balansowanie na przecięciu sztuk i gatunków teatralnych oraz zabawa z własnym wizerunkiem. Ukończył Wydział Teatru Tańca w Bytomiu (filia krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych), był stypendystą Folkwang Universität der Kunste w Essen. Występował w Polskim Teatrze Tańca w Poznaniu, Krakowskim Teatrze Tańca (między innymi w “Nesting” według koncepcji izraelskiego choreografa Idana Cohena, 2015) i w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej (w “Halce” w reżyserii Mariusza Trelińskiego i “Maríi de Buenos Aires” w reżyserii Wojciecha Farugi). Urodził się w 1992 roku w Niemczech. W ramach rezydencyjnego stypendium Tanzrecherche NRW 2021 pracował nad autobiograficznym projektem “The-Spiral”. Pytanie “Jakim byłbym artystą, gdybym wychował się w Niemczech?” doprowadziło go wówczas do solowego performansu “Café Müller”. Nawiązał w nim do legendarnego spektaklu Piny Bausch, a swoją wersję określił jako “fanfiction”. Do pracy nad “Glory Game” zaprosił kolektyw Sticky Fingers Club, który współtworzy z absolwentkami i absolwentami WTT w Bytomiu.
Dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, z programu „Taniec” realizowanego przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca.